Co trzecia młoda matka nie pracuje, bo wychowuje dziecko. Potrzebne nowe prawo

38 proc. kobiet, które wychowują dzieci w wieku 1-3 lat, nie jest aktywna zawodowo - wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Natomiast w 2021 r. z urlopu rodzicielskiego skorzystało 377 tys. kobiet oraz 4 tys. mężczyzn. Przepisy mogące pomóc w aktywizacji zawodowej matek czekają na głosowanie, choć powinny obowiązywać już od początku 2023 roku.

  • Blisko co trzecia matka, wychowująca dziecko do trzeciego roku życia, nie jest aktywna zawodowo. 
  • Dane przedstawione w raporcie "Praca a dom. Wyzwania dla rodziców i ich konsekwencje" autorstwa Polskiego Instytuty Ekonomicznego wskazują, że najczęściej za tą decyzją stoi fakt opieki nad potomstwem. Taką odpowiedź wskazało 77 proc. kobiet.  
  • Dla porównania, 98 proc. ojców dzieci w wieku 1-3 lat jest aktywnych zawodowo. 

Mężczyźni też rzadziej korzystają z urlopu rodzicielskiego. W 2021 r. w Polsce z takiej możliwości skorzystało 4 tys. mężczyzn, przy 377 tys. kobiet. Dodatkowo 84 proc. mężczyzn przyznało, że po urodzinach dziecka nie miało dłuższej przerwy w pracy, przekraczającej dwa tygodnie.  

Reklama

- Specjalizacja między rodzicami - kobiet w obszarze domowo-opiekuńczym i mężczyzn w obszarze zawodowym - to częściowo samonapędzający się mechanizm. Kobiety są bardziej zaangażowane w obowiązki domowo-opiekuńcze, co przekłada się na ich mniejsze zaangażowanie w sferę zawodową. Opłacalność finansowa takiej specjalizacji w gospodarstwie domowym często dalej ją utrwala - wskazuje w raporcie Agnieszka Wincewicz-Price, kierownik zespołu ekonomii behawioralnej. 

Zmiany czekają w Sejmie

Dane z raportu pokazują, jakim wyzwaniem może być dla młodych osób, a szczególności kobiet, decyzja o założeniu rodziny. Spośród rodziców wychowujących dzieci w wieku 1-9 lat, jedynie co dziesiąta kobieta pracuje w niepełnym wymiarze etatu. W przypadku mężczyzn, jest to co pięćdziesiąty ojciec.  

Niepokojące są również dane o konieczności bycia dyspozycyjnym poza standardowymi godzinami pracy. 54 proc. kobiet oraz 68 proc. mężczyzn musi łączyć rodzicielstwo z byciem ciągle "pod telefonem".

Odpowiedzią na te problemy - choć nie wszystkie - mogą być regulacje prawne, które zakłada dyrektywa europejska, potocznie nazywana work-life balance. Jej głównym celem jest zwiększenie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, ze szczególnym uwzględnieniem matek. 

Polski projekt ustawy realizujący założenia dyrektywy czeka na głosowanie w Sejmie. Warto tu wspomnieć, że zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, odpowiednie przepisy w krajach członkowskich powinny zostać przegłosowane do początku sierpnia 2022 r. i zacząć obowiązywać od początku 2023 r. 

Zgodnie z treścią projektu, zmiany jakie czekają polski rynek pracy, dotyczą w dużej mierze urlopu rodzicielskiego. Ten po wejściu przepisów w życie zostanie wydłużony do 41 tygodni i 43 w przypadku ciąży mnogiej (obecnie kolejno 32 i 34 tygodnie). Jednocześnie zostanie zrównana liczba tygodni niezbywalnego urlopu (płatnego 70 proc.) do dziewięciu - obecnie ojcowie mają dwa tygodnie.

Alan Bartman

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »